S.E.S.J.A s05 e02

Generalnie – końcówka epizodu. Przyzwyczajam się powoli do myśli o Kampanii Wrześniowej, chociaż – jest jeszcze nadzieja… Teraz kilka dni relaksu, po czym… rozpoczynamy letnią harówkę, która – jak ufam – zakończy się owocną obroną na przełomie września i października. A C++ nigdy nie da mi spokoju, w cholerę…

Untitled-1.gif: An Apprentice Of Satan Dark Funeral, z: Teach Children to Worship Satan *

*na przekór świnkom przy korytku

Edit: Kampania Wrześniowa odwołana, finanse uratowane!
Swoją drogą to ciekawe: na UW za średnią 5,0 dostawałam 250 PLN miesięcznie, na prywatnej uczelni tyle jest za średnią … nie chcę teraz skłamać, ale chyba 4,0; za 4,5 jest niemalże 500 PLN. To miłe, że w efekcie wciąż będę studiować za darmo. Tak, wyszło mocno powyżej 4,5. Teraz ostro bierzemy się za tą *tfu* pracę magisterską, trzeba ją Napisać, Obronić i Zapomnieć.

10 Replies to “S.E.S.J.A s05 e02”

  1. Żabko, Ty i poprawki? Niemożliwe. I nie chce słyszeć o tak zapracowanych wakacjach, żebyś nie miała czasu na spotkanie ze mną.

  2. No właśnie, ‘ja i poprawki’… albo raczej jedna… Moja bardzo niemoralna karta egzaminacyjna, na której do tej pory najgorszą oceną było 4.5, stanie się jakby… bardziej ludzka… Ale jest jeszcze nadzieja 🙂 Podobnoż robię dobre wrażenie, zobaczymy, czy na ślepcu też 😉

  3. Że niby masz mieć poprawki? Nie wierzę, przecież jesteś jedyną osobą, która studiując takie barbarzyństwo ma “niemoralny indeks”. Zatem zakładam, że panikujesz.:P

  4. Oczywiście, że barbarzyństwo, kto normalny chce mieć bliskie kontakty trzeciego stopnia z cyferkami, matematyką i tym podobnymi dewiacjami? Toż to naprawdę zboczone!

  5. I like it twisted 😛

    Żeby mnie pognębić, skapnęły mi kolejne bdb… same bdb i taka wpadka, no łeb sę utnę…

    Blah, wracam do mojej pracy… Ekhem, wracam? Generalnie to dopiero sie udaję. I waanna die. Big time. Blah >.>

  6. No zdarza sie, taki los i czasami nie mozna na to specjalnie wplynac.

    Kurcze,myslisz,ze uda nam sie jeszcze w tym tygodniu spotkac??

  7. No i po co było panikować (i kto to mówi?). Gratuluje sredniej z nutką zazdrości w kwestii stypendium,mnie wyszlo teraz 4.72 i o dodatkowych pieniazkach moge zapomnieć, patrzec na to, co sie u mnie na wydziale dzieje. Chlip;(

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *