Kołysanki

Piękna wiosna, w powietrzu zapach pierników. Zastanawiam się, czy świat się na mnie mści, mrugając karze przejrzeć się w lustrze? Heh, no tak. Oczywiście. A to wszystko z przekory! Zła, niedobra dziewczynka ^^ Tylko, dlaczego konkretnie? Tak rzadko mi się to przytrafia, że kwestia ta nie daje mi spokoju.


D
ni lecą, czas na rozwiązania siłowe z wykorzystaniem kalendarzyka i rozpisanych starannie godzin. Nie mam już czasu, by go marnować. A chcę się jeszcze wcisnąć do Rygi. Bleh. Jakieś porady na temat: Jak się zmobilizować do napisania czegoś, co nas już w ogóle nie interesuje?

: I’ll kill her SokO

One Reply to “Kołysanki”

  1. bywaj Ptaszyno. mam nadzieje, ze kiedys bedziesz przynajmniej w polowie tak szczesliwa jak ja bylem dzieki tobie. jedyne czego zaluje, ze nie okazalem sie wystarczajaco dobry… pamietaj – jestes cudem i kazdy kto mowi cokolwiek innego jest paskudnym klamca 🙂

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *