Nic dodad, nic ujac.
Nie obchodzi mnie smierc Kaczynskiego czy Gosiewaskiego, wiele razy im jej zyczylam.
Ale zginal tragicznie Prezydent Polski razem z wieloma innymi wysokimi dostojnikami kraju, mojego kraju, mojej oczyzny. Brzydkiej, brudnej, rozwalajacej sie, zaplutej – ale mojej Ojczyzny.
Historia chichocze zlowieszczo. Czlowiek jest niczym.