Bardzo. Paranoicznie wrecz. Wiekszosci jej aspektow… utraty zdrowia i sprawnosci pociagajacych za soba zaleznosc od innych, zmniejszenia atrakcyjnosci zawodowej oraz – tak, zmniejszenia atrakcyjnosci w ogole.
Owszem, jestem prozna i powierzchowna. Nie chce starosci i planuje powiedziec jej NIE, w swoim czasie. Na sposob uzalezniony od zasobnosci portfela, ale mam nadzieje, ze nasze spotkanie uda mi sie odsunac za pomoca medycyny estetycznej.
Tak. Bo wszystko jest dla ludzi.
Nie bój się starości! Starość to mądrość. Kto nie słucha starszych, kto nie tkwi korzeniami w tradycji, szybko zmarnieje… To jak kwiat. Człowiek bez tradycji, jak mówią mądrzy ludzie, jest jak ścięty kwiat – szybko usycha… Gnije ten, kto nie szanuje starszych… Karleje ten, kto nie szanuje rodziny… Usycha ten, kto nie szanuje tradycji… Dlatego: starość to radość! Bądź sobą, a będzie zawsze dobrze!:*:*