Prawdziwie wielcy ludzie nie muszą udawać wielkich. Udają tylko maleńcy. Jakie to smutne, ale cała polska śmietanka udaje.
Zazdrosny Króliczek
Ależ ten (celuloido)świat jest mały… Zauroczona aktorem A, obejrzałam pewien kontrowersyjny film z jego udzałem, gdzie aktor B występował w scenie, która przyprawiła mnie o gęsią skórkę (obok sceny homoseksualnego seksu aktorem A). Naturalnie, wyszukałam filmy a aktorem B (snif… nie wzbudzał już we mnie później takich emocji…), który ostatnio zagrał w pewnej produkcji o wilkołakach, u boku aktorki C, z którą A miał romans w serialu, gdzie mnie oczarował..
Jeżeli chodzi o wspomniany juz film o futrzakach, to przy okazji zwerbalizowałam kilka obserwacji dotyczących amerykańskich produkcji (seans był dość luźny):
#ostatnio wszelkie filmy a Hollywood muszą mieć roznegliżowaną, ostrą laskę; najlepiej, jeśli chodzi po ulicach z shotgunem, który non-stop przeładowuje
#przy okazji shotguna, w Stanach wszyscy biegają po ulicach z bronią na wierzchu, dzień jak co dzień
#skrzynki pocztowe są pancerne, ale samochody z papieru, jeden strzał wystarcza, by samochód eksplodował
#scena erotyczna to obowiązek – nawet, jeśli nijak nie łączy się z fabułą
#mężczyźni stoją, leżą, śpią i sięgają po colę z napiętymi wszystkimi mięśniami tułowia. Nawet umierają, eksponując kaloryfer na brzuchu
Dlatego zastanawiam się, jakim cudem reżyser mógł przegapić tak idealną okazję do wyeksponowania sześciu piersi – bądź chociażby sześciu sutków – jaką była kobieta-wilkołak! Niepojęte.
Siedzę i chrupię marchewkę. Nie z wyboru, nic innego nie mam a żarcie w barku jest paskudne. Powinnam płodzić drugi rozdział pracy, ale wena wyjechała na wakacje i nie wiem, kiedy oczekiwać jej powrotu. Leniwa, wredna bestia.
Gdyby hipokryzja miała skrzydła, byłaby kaczką
Dwie i pół strony, wreszcie coś ruszyło. Prócz pędzącego czasu. Dwie i pół, mam ochotę chlasnąć sobie Hobbesem przez głowę. Dwie i pół. Rzuciłabym to wszystko w cholerę, ale szkoda mi pięciu lat romansowania ze zmarłymi. Co kilka akapitów rozważam przez chwilę zamówienie tej pracy, ale szybko dochodzę do słusznego wniosku, że w moim przypadku nie miałoby to sensu – nie uznaję półproduktów więc i tak musiałabym ją pisać od nowa. W ramach oszczędzania czasu (więcej dla mnie i dla lalek), będę grzeczna i od razu ją sama stworzę.
To, co mnie do szczytów wściekłości doprowadza, to fakt, że przez cztery tysiące lat przede mną mądrzy panowie (rzadziej panie) zdążyli już się wypowiedzieć na wszystkie tematy, a mi – jako studentce – nie pozostaje nic innego jak pozszywać z tego ‘moją’ pracę. Totalna odtwórczość, nie mogę – za przeproszeniem – dać ujścia gazom trawiennym bez powołania się na ‘autorytet’.
: Deszcz na szybie, wiatr w liściach Dziwna Aura 2oo7
Find God!
-What are you saying?
-I’m saying that if you’re out there murdering people, you must be Christian.
Boston Legal
Ktoś się jeszcze zastanawia, czemu kocham ten serial?
Dziś jest dzień, który dał nam Pan
Nie do końca jestem pewna, czy taka jest jego wymowa… Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Lepperek ma być przynętą która odwróci uwagę społeczeństwa od czegoś większego. Niemniej, cieszę się.
A ja – jestem w trakcie kolejnego okresu wielkiej izolacji i wzmożonej kontemplacji związków damsko-męskich z perspektywy trzeciej osoby. Gdybym miała określić stan ‘bycia żoną’ według tego, co widzę wokół, to najkrócej ujęłabym to jako: horror. Jasna strona tej sytuacji: dostaję silną dawkę motywacji, by wziąć się za siebie i swoje życie. Muszę być samowystarczalna, tylko taka żona jest równym partnerem.
A ponieważ mi się nudzi…
Wez lezaca najblizej Ciebie ksiazke, otworz ja na 18 stronie i znajdz 4 linijke.
Lewiatan Tomasz Hobbes:
Pies bowiem drogą nawyku będzie rozumiał zawołanie czy też łajanie swojego pana (…).
Wyciagnij swoje lewe ramie najdalej jak mozesz.
pustka
Co odgladalas ostatnio w telewizji?
przemówienie Kaczyńskiego odnośnie dymisji Leppera.
Bez patrzenia, zgadnij jaka jest teraz godzina
22:00
Teraz popatrz na zegar. Ktora jest godzina?
22:00
Oprocz dzwiekow komputera, co teraz slyszysz?
deszcz
Kiedy ostatni raz bylas na zewnatrz? Co robilas
15 minut temu; przejść się i kupić mleko, naszło mnie na płatki
Zanim zaczelas ta ankiete, na co patrzylas?
Na genialne zdjęcia by Blepharopsis.
W co jestes ubrana?
hm… w niewiele.
Czy snilas ostatniej nocy?
O Alanie Shore. Mrrr….
Kiedy ostatni raz smialas sie?
Kilkadziesiąt minut temu, oglądając Boston Legal. Alan Shore <3!
Co jest na scianach w pomieszczeniu, w ktorym sie znajdujesz?
zdjęcia z powązek
Widzialas ostatnio cos dziwnego?
I live in a world where normal things don’t happen very often so I stopped paying attention
Co myslisz o tym quizie?
Blah.
Jaki byl ostatni film ktory widzialas/widziales?
Film… nie pamiętam. Ostatnio oglądam głównie seriale (Boston Legal Alan Shore <3! Loooove it twisted…)
Jesli zostalabys mulitmilionerka, co bys kupila?
Wszystko na co miałabym ochotę… Co za głupie pytanie.
Jesli moglabys zmienic jedna rzecz na swiecie, bez wzgledu na przewinienie czy przepisy, co bys zrobila?
Usunęłabym zeń ludzi.
Lubisz tanczyc?
Tak, najbardziej do R’n’B… Chociaż go nienawidzę.
George Bush
Przykład na to, jak daleko może zajść idiota z dobrym PRem.
Wyobraz sobie, ze Twoje pierwsze dziecko jest dziewczynka, jak ją nazwiesz?
Sara
Wyobraz sobie, ze Twoje pierwsze dziecko jest chłopcem, jak go nazwiesz?
Szymon
Czy kiedykolwiek zastanawiales sie nad zyciem za granica?
Z chęcią… ale najpierw zdobędę zawód.
Co chcialabys zeby powiedzial do Ciebie Bog, kiedy dosiegniesz perlowych bram?
Kto?
: The Outsider A Perfect Circle
S.E.S.J.A s05 e02
Generalnie – końcówka epizodu. Przyzwyczajam się powoli do myśli o Kampanii Wrześniowej, chociaż – jest jeszcze nadzieja… Teraz kilka dni relaksu, po czym… rozpoczynamy letnią harówkę, która – jak ufam – zakończy się owocną obroną na przełomie września i października. A C++ nigdy nie da mi spokoju, w cholerę…
: An Apprentice Of Satan Dark Funeral, z: Teach Children to Worship Satan *
*na przekór świnkom przy korytku
Edit: Kampania Wrześniowa odwołana, finanse uratowane!
Swoją drogą to ciekawe: na UW za średnią 5,0 dostawałam 250 PLN miesięcznie, na prywatnej uczelni tyle jest za średnią … nie chcę teraz skłamać, ale chyba 4,0; za 4,5 jest niemalże 500 PLN. To miłe, że w efekcie wciąż będę studiować za darmo. Tak, wyszło mocno powyżej 4,5. Teraz ostro bierzemy się za tą *tfu* pracę magisterską, trzeba ją Napisać, Obronić i Zapomnieć.
Update
Jest mi zimno. Moje biedne miniony cierpią. Muahaha.
Przeraźliwie nie mam na nic czasu. Oczywiście fakt, że nie umiem go sobie dobrze organizować, ma tutaj doniosłe znaczenie. Ale trudno sobie sprawnie układać terminarz, gdy wychodzi się z domu o 8 i wraca również o 8 (nadgorliwość gorsza od faszyzmu…) i trzeba się jeszcze przygotować do stadka cudnej urody kolokwiów oraz wywiązać z prac dorywczych i zleceń (wtf are punkturki? Ktoś wie? T.T)
Więc, jednym słowem, SPAĆ.
PS. Zazdrościmy kolegom zapomnianych przez prezesa dzieci* wynoszonych z firmy. My też tak chcemy, szczególnie, że dzieci są malutkie i zgrabniutkie. Zazdrościmy im również nabierającej wyrazu kariery i przypominamy, że stanowimy świetny materiał na pomoc domową. We can’t cook, but who cares… really… 😛
: Slut Machine Monster Magnet
*laptopów
Znam drogi wiodące do dna
Pamiętam, że – jako mała dziewczynka – przez bardzo długi czas żyłam w przekonaniu, iż wszyscy ludzie mówią po polsku (jak ja), wszyscy mają krzywe ząbki (jak ja), a wszystkie dziewczynki są uczone całowania się z języczkiem przez swoich wujków oraz kładą się z nimi do łóżka na sjestę. Że wszyscy pierwszoklasiści oglądają hard BD/SM porn wieczorami, gdy rodzice wychodzą na imprezy, a wszyscy trzydziesto-czterdziestolatkowie próbują się dobierać do majtek trzynastolatkom. To moja normalność; z tym – i jeszcze z setką innych rzeczy na barkach – dorastałam i myślałam (znowu przez bardzo długi czas), że wszystko jest ze mną w porządku. Ale nie jest. Stare blizny z czasem wygładzają się, ale to wciąż są blizny: na udzie mam jedną wielkości kciuka, ale po niemalże dwóch dekadach jest właściwie niewidoczna – ślad po zardzewiałym ćwieku, który na ponad cal wszedł mi w ciało. Nawet nie bolało ani specjalnie nie krwawiło – pamiętam (czasem mam wrażenie, że za dużo pamiętam), że wyglądało jak żółto-różowy kwiat z czerwonym środkiem… Zabliźniło się dawno i prawie nic nie widać, ale to jest ślad po głębokim zranieniu, plamka bez czucia; na bliźnie się nie czuje. Nic. I tak właśnie jest ze mną, nie jest OK. Mam w pewnych sferach swojego życia zabliźnione plamki, gdzie nic zdrowego nie czuję.
: Black Death Wumpscut
Ekonomia stosunków międzyludzkich
Nawiedza mnie widmo Szkoły Wiedeńskiej, gdzie się nie obejrzę, dostrzegam przejawy prawa malejącej użyteczności krańcowej – nawet podczas…
…
Wiśnia powiedziała Proszę, nie zadawaj mi już dzisiaj więcej bólu. i przyznaje, że sama była w szoku. I jest w szoku. I chyba pozostanie w szoku.
: This Picture Placebo
Decomposition
Różowy lay, zgodnie z obietnicą – nigdy nie sądziłam, że kac może być twórczy ^^ Magia wina, jak mniemam.. chociaż niechęć do kucia też mogła mieć co nieco wspólnego z tą zbrodnią na dobrym smaku..
: Switchback Celldweller