Czy ktoś z obecnych jest w posiadaniu Metra z 1.XII.2005? Pilnie potrzebny jeden artykuł z tegoż numeru!
Dzięki przytomności umysłu IdM! 10 powodów, dla których nie warto wychodzić za mąż; bo lepiej:
1. Obejrzeć dobrą komedię, niż przez lata dusić w sobie spazmatyczny śmiech, podczas jego długowiecznych poszukiwań twojego (choć nie zawsze) punktu G.
2. Mówić prawdę, niż kłamać, że miało się orgazm.
3. Kupić sobie robota kuchennego, niż nim zostać.
4. Mieć szafę tylko dla siebie, a nie kryć w niej kochanka – ubrania gniecie.
5. Zakochiwać się, zakochiwać, zakochiwać. To lepsze, niż zakochać się raz, wziąć ślub i na zawsze utracić zdolność latania.
6. Żeby Twój dom pachniał i lśnił, niż by walały się po nim sztywne skarpetki, śmierdzące gacie, upierdliwe elementy jego hobbystycznych robótek, kawałki pizzy w nerwowym szale wrzucone pod kanapę podczas, o dziwo, nieudanego meczu polskiej reprezentacji.
7. Mieć własne sukcesy, niż wysłuchiwać niekończących się opowieści o jego osiągnięciach. Według schematu: zjadłem dziś taaaaaaaką golonkę, że aż sam się zdziwiłem, że mi weszła; wypiłem dziś tyyyyyyyyle piwa, że nawet Tadek wymiękł.
8. Być do końca życia samą, niż choćby raz przeżyć jego lekkie przeziębienie.
9. Wbić gwóźdź w ścianę, niż mieć: męża, gwóźdź, dziurę w ścianie, ranę, pogotowie, wyrzuty sumienia, zadośćuczynienie i do końca życia na rodzinnych spotkaniach historię o jego walce ze strasznym gwoździem.
10. Być starą panną z porządnym wibratorem niż
#starą żoną ze sflaczałym mężem,
#starą żoną wymienioną na młodszy model,
#starą byłą żoną