Insekt

Mam pełno złych wspomnień – śmiało mogę stwierdzić, że można by nimi obdzielić jeszcze ze dwie osoby, bardzo je przy tym unieszczęśliwiając. Nie, drodzy poszukiwacze pikantnych szczegółów, żadnych ojców-alkoholików-damskich bokserów, żadnych gwałtów zbiorowych, poprawczaków, sierocińców, gaszenia petów na ciele. Nic tak oczywistego. Ale nie o to chodzi. Ja akceptuję moją przeszłość z całym “dobrodziejstwem inwentarza” – ponieważ moja przeszłość konstytuuje moją osobę, a ja jestem dumna z tego, kim jestem (oczywiście na tyle, na ile można być z siebie dumnym, będąc człowiekiem). Nienawidzę siebie – tak jak nienawidzę całej ludzkości – ale uważam, że jestem najlepszym człowiekiem, jakim mogłam być (w razie pojawienia się podejrzenia narcyzm, proszę raz jeszcze uważnie przeczytać powyższe zdanie i rozważyć jego budowę gramatyczną; reklamacje nie będą przyjmowane) – nie żałuję żadnej podjętej decyzji, bo wszystko to, co się wydarzyło, było dla mnie lekcją – mam tylko nadzieje, że nie straconą.

Przeszłości już nie ma i nie mamy na nią wpływu. Przyszłości jeszcze nie ma, ale to, jaka będzie, gdy będzie, w tym przerażająco znikomym stopniu zależy od nas. Mówi się, że lot muchy na jednej półkuli może być przyczyną tajfunu na drugiej. W stosunku do świata nie jestem nawet muchą. Ale chciałabym znaleźć przystań, w której mogłabym się schronić przez sztormem świata. Skoro jestem taka malutka, taka znikoma, czemu tak trudno przychodzi mi wskazać jakiekolwiek miejsce poza grobem?

They only lift you higher
To make shure that you painfully hit the ground

6 Replies to “Insekt”

  1. Ale jakie są te Twoje złe wspomnienia z przeszłości i czym one się różnią od tych u innych ludzi… przecież każdy je ma w większym czy mniejszczym stopniu.

  2. No wlasnie przeszłości nie da się zmienić…. Być dobrym człowiekiem pomimo nienawiści do człowieczeństwa? Pomimo nienawiści do siebie… Heh, to jest jak najbardziej prawdziwe.Tacy jak my są bardziej ludzcy niż ludzie, cytując kogoś znanego… Penie przez tę wrażliwość.
    Ponadto widzę że waćpanna zajmuje sie filozofia chaosu:)

  3. Właściwie, to ja również żałuję wielu rzeczy – najczęściej moich decyzji – ale nie całokształtu. Jak już powiedziałam, przeszłość jest moją lekcją, a ja uwielbiam się uczyć (niespotykane wyznanie, prawda?).

    Pain makes You stronger…
    Everyday…

  4. Króliczku, gdybyś czytał/słuchał uważnie, to byś wiedział.
    Nie napisałam, że mam inne wspomnienia niż reszta ludzi. Napisałam, że moje złe nie są aż tak oczywiste – bo wiekszość ludzi nie uznałaby ich za tragedie. To są tragedie, mierząc je moim życiem – dlatego nie epatuję nimi zbytnio, bo wiem, że są ludzie, którym w życiu jest ciężej niż mi. Zastanawia mnie tylko fakt, że większość z nich ma silniejszą psychikę niż ja.

  5. Zdaje się, że czytałaś stoików.( Proszę jaka Ja mądra po prawie roku studiów jestem w stanie zidentyfikować inspirację filozoficzną, zapewne nietrafnie zresztą:))Omnem crede diem tibi diluxisse supermum( ufaj,że każdy dzień zaświtał Ci jako ostatni-nie ma to jak optymizm o poranku;)). Podyskutujmy sobie kiedyś na temat istnienia przeszłości i naszego wpływu na przyszłość, dobrze? Jak coś czego nie ma może tworzyć to, kim jesteś?
    Grób jako przystań, naprawdę wierzysz,że jest tak pięknie i tam już nic nie ma, tylko błoga ciemność? Obawiam sie, że tak dobrze nie ma.
    They only lift you higher, To make sure that you painfully hit the ground( so that you can get even higher by yourself, knowing what awaits you if you fail).
    P.S. Napisz choć raz coś optymistycznego, żebym to ja mogła trochę posmęcić;).
    P.S.2Jeśli chodzi o LittleBlackMonster.blog.pl to sie jeszcze głęboko zastanowię( będzie Ci się chciało robic layouty jeszcze jednej osobie?), ale pomysł coraz bardziej mi się podoba.

Leave a Reply to Tea Cancel reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *