Moda na śmierć

samo.gifPrawdziwy samobójca nigdy nie mówi, co zamierza”, “Samobójstwo to jedynie sposób na zwrócenie na siebie uwagi” – to wszystko są urocze fałsze, którymi ci, którzy przeżyli, starają się odsunąć od siebie odpowiedzialność za to, że niewiele zrobili, że nie zareagowali na znaki ostrzegawcze, które w mniejszym bądź wiekszym stopniu pojawiają się przecież zawsze – czasami są wręcz boleśnie jednoznaczne.

Z każdym samobójstwem związany jest ból, nikt nie rezygnuje z życia tak po prostu; rozstrzygnięcie, czy było warto, to sprawa czysto arbitralna.

Moda na Śmierć
Artykuł w KIOSKu Onetu

22 Replies to “Moda na śmierć”

  1. Na Rany Zbawiciela!
    No to chyba dziś sionde se w wannie i pobawię żyletkami – a za tydzień bede paradował z bandażami na nadgarstkach, co by mnie ludzie polubili i stawiali drinki! Yay, be popoular!

    Jezu, co za swiat…

  2. Pomysł z bandażami niezły, wspiera się przy okazji rodzimy przemysł i ożywia gospodarkę;). Ktoś w końcu musi te bandaże, liny, żyletki, proszki nasenne produkować, prawda?

  3. Ave, kochanie! :*
    Cóż… może po części i masz rację, ale w większości przypadków, jak ludzie się zabijają widnieją nagłówki w gazetach: “Przecież był takim pogodnym dzieckiem, a odszedł od nas z własnej woli”… itp. Tak się przeważnie dzieję. Mój kolega wielokrotnie mówił nam, że chce się zabić: raz wylądował nawet w szpitalu, jednak udało się go odratować. To jednak dowiodło nam, że jest do tego zdolny. Ale to nie oznacza, że od tego momentu musi być wszystko pod jego wolę, bo on chce się zabić… Zresztą samobójstwo to dla mnie nic innego jak coś samolubnego…
    Przytulam mocno! :*

  4. I jest się czym chwalić?

    Wybacz, ale nie rozumiem przechwalania się próbą samobójczą. Była nieudana, więc raczej powinieneś się wstydzić. Chyba, że robiłeś to na pokaz. Mogę prosiś o wyjaśnienie i ewentualne sprostowanie mojego poglądu?

  5. Z pewnością chodzi o te darmowe drinki…

    Wybacz Królowo, ze nie mogę poważnie, ale ten artykuł z Onet’u…. i ci ludzie…

    Nie warto płakać, a śmiać jest przyjemnie…

  6. I szkoda, że zamiast pytać dlaczego nie potrafią uszanować czyjejś tak osobistej decyzji… choć podejrzewam, że z tego co tam piszą, te decyzje są baardzo… jakby to ująć… sztuczne, tchórzliwe, infantylne, puste, pozbawione głębi i sensu?

    „Prawdziwy samobójca”… trochę to śmieszne, jak już wspominałem… sprowadzanie czegoś takiego do kategorii prawdziwy i fałszywy…

  7. Sethrea, napewno w pewnym stopniu również to jest egoizm, ale przecież z tych ludzi, ktorzy popełniają samobójstwo, to tak naprawdę wiele można odratować, wyleczyć, uszczęśliwić…

  8. Pierwszym krokiem w kierunku uszanowania tej decyzji jest to pytanie właśnie; nie można uszanować czegoś, czego się nie wie. A większość ludzi jest przekonana, że wie wszystko najlepiej – dlaczego ktoś się zabił, czy miał rzeczywisty powód i czy można mu było pomóc.

    Rzuciła go dziewczyna i się zabił. Debil; jest tyle kobiet na świecie.
    A debilami są oni, bo fakt, że ktoś postanowił odebrać sobie życie akurat po zerwaniu z dziewczyną, wcale nie znaczy, że robił to przez nią, to nieporozumienie. Powodów mogło być wiele, ten mógł być najmniej wazny – tylko samobójca po prostu stwierdził, że ma dość. Ale im nie zależy na ‘prawdzie’, bo na zawsze jest niewygodna. Łatwiej mówić o kimś ‘debil’, gdy nas skrzywdził, niż przyznać, że nie widzieliśmy, co go toczy, pewnie od lat. Dlatego uważam, że to pytanie ma tak duże znaczenie.

  9. A czy ktoś się ich uszczęśliwić stara? Niektórych na pewno, ale nie wszystkich. Bardzo wielu nie. Dla ogromnej masy ludzi samobójstwo wydaje się jedyną nie-porażką w życiu, jedynym co im się uda, wyzwoleniem. Trzeba uszanować ich ból i decyzję, tak, jak mówi Króliczek. Nie mamy prawa mówić komuś “Nie zabijaj się”, nie znając jego motywów i nie zamierzając mu pomóc, nie wiedząc nawet jak – to tak samo, jak mówić komuś “Nie usypiaj tego psa” – okrutne, ale może on jest śmiertelnie chory, może niebezpieczy? Może zagryzł jakieś dziecko na ulicy? To nie jest takie proste.

  10. Sama nie wiem co mam myslec o osobach które chcą popełnic samobójstwo, może nie mają dość siły by rozwiązać jakis problem, albo nie mają bliskich ludzi…

  11. samobójstwem nie zwrócisz na siebie uwagi jeżeli … jeżeli nikt nie chce Cie słuchać , nikt się tobą nie interesuje i nikt nie ma zamiaru po Tobie płakać .. samobójstwo daje jakiś efekt gdy … już jestes opłakiwany … ale zamiast zwrócić wywołany zostaje ogólny … smutek , żal , strata … to wcale nie jest sposób … bo właściwie nie my daliśmy sobie życie … ono zostało nam dane , narodziło sie z miłości … nie mozna odbierać sobie czegoś co tak naprawde nie jest do konca nasze …
    ehh … ale mnie na przemyslenia naszło … nic nie poradze …

Leave a Reply to Naamah Cancel reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *