Nie chodzi mi o jakieś poszczególne kłamstwa, tylko o ogólną zasadę, jaką się kieruję: Prawda jest bardziej wartościowa niż fałsz, jej wartości nie umniejsza trudność i niewygoda, z jaką się wiąże.
Ave, kochanie! :*
A kto woli kłamstwo? Wolę znać nawet najgorszą, najsmutniejszą i najprzykrzejszą prawdę… ale nie istnieć w kłamstwie!
Przytulam mocno! :*
Zgadzam się z Tobą.
PS: Mam go!! Mam Internet!!:D
Święte słowa.
Czasami prawda boli, ale lepiej ją poznać niż żyć otoczona kłamstwem. Dlatego zawsze jestem szczera i chcę, żeby inni też byli. Choć nie zawsze są…
Ano, prawda boli.
Niestety…
Jakaz to Prawda jawi Ci sie tak okrutna? Czy tez jakiez to klamstwa wkradly sie w Twoje zycie?
Nie chodzi mi o jakieś poszczególne kłamstwa, tylko o ogólną zasadę, jaką się kieruję: Prawda jest bardziej wartościowa niż fałsz, jej wartości nie umniejsza trudność i niewygoda, z jaką się wiąże.
prawda, prawda, mocno to przereklamowane…
W zasadzie prawda lepsza niż fałsz, choć czasem jeste lepiej skłamać…
Przyjęło się myśleć, że jeśli coś jest piękne, jest też fałszywe. A przecież Prawda też może być piękna…
Ave, kochanie! :*
A kto woli kłamstwo? Wolę znać nawet najgorszą, najsmutniejszą i najprzykrzejszą prawdę… ale nie istnieć w kłamstwie!
Przytulam mocno! :*
hej podoba mi sie twoj blog. naprawde…zapraszam na moj…szurka.blog.pl zapraszam!!!
zgadzam się.