unexpected

Świat się zmienia, ludzie się zmieniają… Nigdy nie myślałam, że wstawię tutaj jakiegokolwiek ‘gifka’. A jednak – ten chwycił mnie za serce!

Oto, do czego prowadzi agresja komputerowa 😉

1121184850i3998full6dy.gif

18 Replies to “unexpected”

  1. Kurde , tez bym chciala tak porobic, alenie moge bo mnie do odpowiedzialnosci pociagna i kaza zapewne placic.

    Ja chce do domu – moze i Edynburg jest sliczny i moze Szkoci mowia jakims dziwnym i bynajmniej nie angielskim narzeczem, ale kiedy pada to przestaje miec swoj urok (a szczegolnie wtedy ,kiedy trzeba szukac pracy w deszczu). Chlip;/

  2. mi sie zdarzalo napieprzac piescia w pudlo. i szarpac monitor. klawiature niszcze przy okazji, bo nad nia jem,pale itd. a myszy nie skrzydze bo to gryzon.

  3. Od wielu dni pierwszy raz zobaczylam Slonce – to chyba dobry znak dla mnie i moich zapatrywan na przyszlosc (czyli na miesiac , ktory wlasnie sie rozpoczal).Wybacz , ze wypisuje to w twojej ksiedze , ale na maila nie wiem czemu , ale nie moge sie dostac.

    Ale i tak czasami chce wracac do domu (pewnie daltego,ze poki co nie znalazlam jeszcze pracy , w ktrej by mi placili tygodniowki;/).Chlip;/

  4. oh zakochałem się w tym gifie. A do moich wyczynów można zaliczyć wciśnięcie (na stałe) Entera i litery “d” w klawiaturze, ale teraz mam nową (;

  5. dostałam ostatnio linka do tego gifka.
    wysłał mi to kolega, który stwierdził, że za dużo czasu spędzam na internecie. (;

    czyż to nie urocze?

Leave a Reply to lyall Cancel reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *