Kwiat Paproci

Moja depresja dojrzała, nie jest już żałosnym i bezładnym skowytem skrzywdzonego zwierzęcia. Jest stanem ciała i umysłu, sposobem na życie. Życiem. Treścią życia. Boląc, powoli kiełkuje i – prawie niezagrożona – rozwija się na żyznej ziemi, glebie rzeczywistości. Korzeniami ciasno oplotła to, co pod powierzchnią, przebiła się na zewnątrz i teraz krzewi się, rośnie. Zastanawiam się, czy zakwitnie. Czy zaowocuje. To mój prywatny Kwiat Paproci, który wbił mi korzenie prosto w serce (pamiętacie jeszcze tą bajkę?). Podlewam go łzami i czerwonym winem, karmię myślami.

Zastanawia mnie, czemu tak uparcie podążam drogą do samozagłady… Czasami wydaje mi się, że mam wbudowany jakiś mechanizm, który pcha mnie ku autodestrukcji. Ja – lub coś we mnie, nie potrafię nakreślić wyraźnej granicy – nakręca to błędne koło.

Już wiem – to ja, ja sama. Bo mój umysł nie zgadza się na świat, mój umysł nie zgadza się ze światem. Ze światem, który gnębi mnie i rani, nie dając nic w zamian; ze światem, w którym byłam, będę i jestem nikim – i w którym nie da się tego zmienić. Ze światem, w którym nawet gdyby było się kimś, nie miałoby to tak naprawdę żadnego znaczenia.

13 Replies to “Kwiat Paproci”

  1. to nie swiat sam w sobie jest zly….to my go takim tworzymy…
    siebie samych…nasz bol…
    tylko nie kazdemu taplanie sie we wlasnym bagnie sprawia przyjemnosc….

  2. fajny blog, tylko dlaczego mi się podoba???Tyle tu smutku i nihilizmu od których uciekam i do których zawsze powracam.Chyba jestem uzależniony od kąpieli bagiennych a może od prawdy.Nie, raczej od strachu…Zajrze tu jak będę miał doła, myśle że mi pomoże, fajnie piszesz hey

  3. wykazuję cholernie dużo finezji, stwierdzając, że rysunki i tak nie są Twoje, więc co? Kradnij, nie daj kraść innym? I tak mogą nacisnąć Alt+PrintScreen jeśli im będzie zależało na którejs z grafik..
    A tak, nie moge sobie Ciebie dodać do ulubionych i troche mnie to denerwuje.
    Tylko trochę, na szczęście.

  4. Nie możesz pozwolić, aby depresja stała się sposobem na życie. Też mam dość często doła, ale na pewno jest coś na tym płaskim świecie co potrafi poprawić Ci nastrój. Najważniejsze żebyś nie zaczynała oswajać się z myślą, że ta depresja to normalny stan rzeczy.

  5. [Alt]+[PrintScreen] to już jakaś finezja. A możliwości jest jeszcze dużo, dużo więcej. Przykro mi, że Cię ta strona irytuje (albo jakaś jej część składowa), ale irytacja jest w końcu jakąś emocją, którą moja strona w Tobie wywołuje. Więc nie jest tak tragicznie. To lepsze niż obojętność.

    Zastanowię się i – jeżeli inni goście również uznają to za stosowne – usunę blokadę.

  6. niestety świat nie jest nastawiony na łatwe życie.w prawdzie cały czas sobie ułatwiamy to, ale tak naprawde to uzypujemy górkę pod którą co dnia musisz wchdzić a ona zamiast się zmniejszać, zamiast dochodzić na szczyt to ciągle się od niego oddalasz.trzeba to przetrwać będąc silnym.choć czasami myślisz że nie masz siły to, to jest tylko złudzenie stworzone przez samych siebie.sama sobie wmawiasz że jestes bezradna.trzeba uwierzyć.uwierzyc we własne siły.to nie jest łatwe ale takie jest życie.ktoś musi cierpiec żeby inny mógł tego nie poczuć.to jest nie fair ale nie da sie na to nic poradzić.to nie jest cała prawda o życiu.to zaledwie jej cząstka.maleńka cząsteczka z wielkiej księgi.to 1 strona całej księgi życia…nie zmienisz tego…

Leave a Reply to Mroczna Dusza Cancel reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *