bez tematu

Czy mamy prawo krzywdzić ludzi, których kochamy?
Czy mamy prawo krzywdzić ludzi, którzy nas kochają?
Czy wobec tego mamy krzywdzić siebie?
W przypływie heroizmu odpowiem – tak. Siebie tylko i wyłącznie mamy prawo krzywdzić, nikogo więcej. To wyrzeczenie, które wynosi nas ponad poziom człowieczeństwa.

Ale ja jestem tylko człowiekiem i nie jestem pewna, czy długo jeszcze wytrzymam.

9 Replies to “bez tematu”

  1. A czy aż tak istotne jest to czy i kogo nam wolno krzywdzić? To kwestia sumienia – ja źle się czuję krzywdząc innych, ale są i tacy, którzy to lubią.
    Nie zmierzaj do tego, do czego zmierzasz, bo to ślepy zaułek…

    PS. …zresztą idąc w każdym kierunku natrafia się na drogę bez wyjścia

  2. …każdy ma prawo zrobić ze swoim życiem to co chce… owszem, krzywdząc siebie krzywdzimy i innych… jednak – choć to okrutne – dopóki inni nic o tym nie wiedzą, nie mają poczucia krzywdy, a my choć trochę zagłuszamy sumienie…

  3. W zależności od tego w jakiej skrajności się znajdziemy mamy odrębne uczucia. W tej chwili potrafiłabym się z tobą jednostajnie zgodzić, ale kiedy miałabym zły dzień, wątpie, żeby tak było…

    Buziam w policzek :*

  4. Jak zwykle trafiłaś w sedno, Kochanie…
    Cokolwiek zrobię, kogoś skrzywdzę…

    -Jesteś dziwką.
    -Podążam tylko za głosem serca.
    -Więc twoje serce to dziwka.
    -Chcę uszczęśliwić tego, którego kocham, na miarę moich możliwości.
    -Krzywdząc innego?
    – … nie … tego drugiego chcę właśnie uczynić szczęśliwym.
    -W ten sposób nikogo nie uszczęśliwisz, tylko poranisz wszystko, do czego się dotkniesz.
    -Dziwka w moim sercu nie widzi innej drogi.
    -Więc skończ to! Życie to sztuka wybierania mniejszego zła.
    -Dziwka w moim sercu nie jest dość silna na to mniejsze zło.

  5. Jakto???
    Mój kumpel też miał chwile słabości!
    Pare dni temu byłem u niego : pełen życia, radości ;
    zakochany, uśmiechnięty…
    A gdyby wtedy nie wytrzymał nie było by go pare dni temu ze mną…
    Weż się w garść…
    napisz…

    @—^——

Leave a Reply to imka Cancel reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *