Away

Znikłam. Tworzę, wbijając sobie igły pod paznokcie – na razie ze średnim skutkiem. Ale radośnie i z weną. Jeżeli ktoś mnie szuka – to pewnie w najbliższym czasie nie znajdzie.

Lace under and leather on the top

Ż: Star SUNDOWN

22 Replies to “Away”

  1. Lace under…- chyba znowu w swej genialności znalazłaś rozwiązanie idealne.:)
    A wystawa dzieł kiedy?

  2. Ha!
    We have found You!

    Because there is no escape from Fuckin’ Darkness!

    BuahahahahaaaAAH!!!
    (Ta oto onomatopeja odzwierciedla, jakze trafnie, opetanczy smiech szalenca, przechodzacy, pod koniec, w ponury i pelen ghrrrozy(tm) i dudniacy mhrrrokiem(tm) Skowyt Chaosu)

  3. Czasem szybciej się coś znajdzie, gdy się szuka… Zatem nie będę szukać. Pójdę tylko na devianta, mam nadzieję, że tam tworzysz… 😉

  4. No i jak to w moim zwyczaju zjadłam słowo. “Czasem szybciej się coś znajdzie, gdy się nie szuka”… tak miało być…

  5. wbijac igly w paznokcie … bol … tak bardzo sie go boje… ale bol moze tez czasami pomoc w troskach. mam nadzieje ze dasz sobie rade ebz niego…

  6. Kiedyś oceniłam ten blog.
    Teraz powracam.
    Bo naprawdę ciekawych blogów się nie zapomina.
    Będę zaglądać.
    Powodzenia w szale tfu-tfu-tfurczym…:)
    Blessed be

  7. Tia, znikasz, tylko kiedy znowu sie spotkamy…

    Jakos ostatnio kulawo nam to wychodzi, to zapewne z tego powodu, ze mieszkamy zbyt blisko siebie, zeby byc w stanie dorwac sie nawzajem… ;/

    Ot, masz Ci taki los.

    Czasami to nic , tylko wziac strzelbe na niedzwiedzie i odstrzelic sobie glowe:D

    Daj znac jak juz bedziesz bek in aler siti, moze tym razem uda nam sie zgrac w jednym czasie i przestrzeni:PP

    Dobra koncze, bo sie zapetlam w swoich neutrinach.

    Buziaki:*

  8. Generalnie, chyba najwyższy czas poinformować drogich czytelników, że większość moich notek ma sens tylko dla tych, którzy mnie znają osobiście.

Leave a Reply to Pszczolka Cancel reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *