Jeżeli jestem dumna z tego, kim jestem, nie powinnam chcieć zmienić przeszłości. Ale łatwo jest coś stwierdzić, wbrew obiegowej opinii łatwo wiedzieć, w tym nie ma przecież żadnego wysiłku… trudniej się do tej wiedzy stosować. Zmieniłam sie bardzo, czy ja wiem? Może. Dla was, pewnie tak, dla siebie jestem sobą, zarówno wciąż jak i wreszcie. Zdaje mi się, iż wolałabym kiedyś-tam w przeszłości skręcić nie w lewo, lecz dalej iść prosto, ale nie ma w tym żalu – świadomość, iż nijak tej drogi kontynuować nie mogłam, skutecznie zapobiega czczemu zadręczaniu się. Lewa droga okazała się ślepym zaułkiem, a zawsze szkoda się wracać, gdy już się nieco uszło, ale ta mała wycieczka nauczyła mnie wiele, przede wszystkim cisnęła mi przed oczy wyraźnie i w sposób niemożliwy do pominięcia Odysa z syrenami i kazała przysiąść, zrozumieć, zapamiętać i zaakceptować, iż nigdy nie wiemy, co i czy nam śpiewa.
PS. Sympathy for Lady Vengance koniecznie!
Zdaje mi się, że to, o czym piszesz nazywa sie w profesjonalnym slangu dorastaniem:D A to, że się wlazło gdzieś, gdzie nie powinno było sie wchodzić zdarza się często – istotne jest to, aby umieć wyciągać ze swoich doświadczeń (słuszne) wnioski.
P.S. Moje phrasale!! 😀
Lewa ścieżka ma to do siebie, że zawsze można na nią powrócić 😉
Lewa ścieżka ma to do siebie, że zawsze można na nią powrócić 😉
Nie zamieżam. Niestety, powrót na drogę sprzed zboczenia (ahhh ale ślicznie brzmi) również nie jest mozliwy. Całkiem nowa droga zatem 🙂
Popieram w więcej niż 100% :D, po co wracać na drogę, z której się zeszło, gdyz nie spełniała ona oczekiwań.
Poza tym odkrywanie nowych dróg jest pasjonującym zajęciem:D
P.S. Pisze się “zamierzam” 😀 (sori za czepliwość).
madam filozofia
zadowolenia z jazdy w dół i umiejętności stwarzania sobie złudzeń życzy
$$$$
Udanego bycia życiową porażką życzy Seth.
PS. wciąż pustosłowie, ehhh. I nadal nie wiem, czym ci tak imponuję, że wzbudzam aż tak wielką zawiść. Z chcęcią się dowiem, ale… z drugiej strony, do tego nie potrzeba wiele, prawda?
‘madame’
słoma w butach, panie
madame sukces
ślepi widza to co chcą widzieć
czego kurwa nie zrobi dla pieniedzy ??? Oto jest pytanie
nie wiemy czy nam, ale i tak z przyjemnoscią kradniemy dźwieki.
wszystko zrobi
Wydaje mi się, że takie uczucia męczą każdego z nas, ale są one wyjątkowe i nie da się z nich stworzyć szeregu i pokazać podobieństw czy różnic.
Przeczekać czas.
Może ocenić?
a ja czytam; zastój lekki.
Sympathy for you, milady. 🙂
A “Pani Zemsta” to dobry film.
kurwa sie zawsze sprzeda dla koryta korzyści
mowisz o sobie?
RotFL
Wybacz grubasku, ale najczęsciej po prostu dla chleba.
seth-owy chleb fasadowy dla naiwnych
Czekam na nową notkę.
a nie czekasz na nowego ogórka??
Biedne zakompleksione paszteciki mogą jeść tylko ogórki >:]